fot. Jeremy Deputat
Fani oddają hołd swoim idolom na różne sposoby. Ci najbardziej radykalni – a do takich należą choćby słuchacze Slayera – potrafią wycinać żyletkami nazwę ulubionego zespołu na rękach. Inni – powiedzmy, że mniej hardkorowi – wolą się tatuować. Kiedy jesteś fanką/fanem konkretnego artysty, możesz oczywiście podkreślić to kilkoma grafikami na swoim ciele. Dla 35-letniej Nikki Patterson z Aberdeen „kilka” to jednak zdecydowanie za mało. Ciało Szkotki zdobią 52 tatuaże, z czego – uwaga – aż 28 to wizerunki Slima lub grafiki nawiązujące do jego twórczości.
Nazwa profilu zobowiązuje – Nikki funkcjonuje na Instagramie jako Crazy Eminem Lady. Kobieta przyznaje, że kiedy mając 14 lat usłyszała „Stana”, jej życie zmieniło się na zawsze.
Sprawdź też: Jeden z fanów uśmiercił Eminema. Na Twitterze wybuchła panika
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.