fot. P. Tarasewicz
Sporo zmieniło się od czasu, kiedy Quebonafide porównał złotą płytę do nagrody dla pracownika miesiąca. Rosnąca popularność polskiego rapu w połączeniu ze zmianą przepisów sprawiają, że złoto – zwłaszcza to za single – osiągnąć dziś na tyle łatwo, że większość artystów wręcz ich nie zauważa. Podobnie jest z platynami i koniec końców jedynie diamentowe płyty są obecnie realnie liczącym się wyróżnieniem. Brzmi to brutalnie, ale dopóki ZPAV nie podniesie progów – prestiż tych wyróżnień nie wzrośnie.
SPRAWDŹ TAKŻE: Christina Aguilera łączy siły z Sabriną Carpenter i mgk
Na stronie ZPAV-u pojawiła się nowa pula złotych, platynowych i diamentowych płyt. Tych ostatnich przyznano tym razem siedem, z czego dwie za albumy. Oba wyróżnienia trafiły do Gibbsa – za albumy „SAFE” i „Czarno na białym”. Dwa diamenty, tym razem za single – trafiły także do Okiego (za „Jeżyka!” i „Jakie to uczucie?”). Po jednej diamentowej płycie przypadło Skolimowi („Nie dzwoń do mnie mała”), Lady Gadze („Always Remember Us This Way”) i grupie Masters („Nocy mało”).
Pełną listę wydawnictw wyróżnionych przez ZPAV znajdziecie na olis.pl.