Dave Gahan nie chciał powrotu Depeche Mode po śmierci Andy’ego Fletchera

Artysta wyjaśnił, dlaczego zmienił zdanie.


2022.12.30

opublikował:

Dave Gahan nie chciał powrotu Depeche Mode po śmierci Andy’ego Fletchera

foto: Ewelina "Eris" Wójcik / mfk.com.pl

W maju dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Andy’ego Fletchera. Jej przyczyną był tętniak rozwarstwiający aorty. Muzyk Depeche Mode zmarł w wieku 60 lat.

Przez kilka miesięcy nie było wiadomo, jaka przyszłość czeka grupę, ale na początku października grupa zapowiedziała nowy album „Memento Mori” i trasę koncertową, w ramach której w 2023 dwukrotnie wystąpi w Polsce – 2 sierpnia na PGE Narodowym w Warszawie i 4 sierpnia w Tauron Arenie w Krakowie. W rozmowie z NME Dave Gahan przyznał, że początkowo miał sporo wątpliwości odnośnie tego, czy Depeche Mode powinni wracać na scenę.

Przyznaję, że początkowo nie byłem do tego pomysłu przekonany, stawiałem nawet duży opór. Powiedziałem: „Nie wiem, czy dalej chcę to robić” – mówił artysta. – To miało związek z pandemią, z tym, że znacznie dłużej niż dotychczas byłem w domu, spędzałem czas z rodziną i przyjaciółmi. Kiedy pandemia się kończyła, zastanawiałem się, co chcę w ogóle zrobić ze swoim życiem. To egzystencjalne pytanie, które stawia sobie wiele osób. Ja sam zadawałem je sobie w ostatnich latach kilkukrotnie, ale oto jestem. Ponownie. Przekonałem się, że znów stanowię część Depeche Mode. Jestem naprawdę zadowolony z tego, co zrobiliśmy, nagrywając nowy album – dodał.

Polecane