fot. P. Tarasewicz
Zgodnie z oczekiwaniem zainteresowanie ostatnim koncertem Quebonafide było tak duże, że system biletowy Going. nie wytrzymał naporu fanów. Przedsprzedaż trzeba było przesunąć o dwa dni, uzbroić się, by stawić czoła dziesiątkom tysięcy użytkowników. Finalnie przedsprzedaż wejściówek ruszyła w czwartek i cóż – nie potrwała długo. Jeszcze tego samego dnia organizatorzy zdecydowali się dołożyć kolejny występ. Quebonafide pożegna się z fanami 27 i 28 czerwca. Pamiętajmy, że 26 czerwca odbędzie się jeszcze wydarzenie online.
Mieszane reakcje fanów po ogłoszeniu drugiej daty.
Dołożenie drugiego koncertu powinno ucieszyć słuchaczy, bowiem ci, którzy nie załapali się na wejściówki dostali dodatkową szansę. W mediach społecznościowych pojawiło się jednak mnóstwo głosów rozczarowania od fanów, którzy liczyli na to, że będą uczestniczyli w jedynym pożegnalnym koncercie.
Czy się to komuś podoba, czy nie, koncerty są dwa i trzeba się z tym pogodzić. Pozostaje pytanie, czy istnieje szansa na organizację jeszcze jednego koncertu. Jacek Sobczyński z Newonce zapytał o to przedstawiciela Going. – Według naszej wiedzy nie ma takich planów – odpowiedział anonimowy członek ekipy Going. Pamiętajmy jednak, że Going. jest bileterią, a nie organizatorem, więc nie musi znać planów Quebonafide i jego teamu.
Czy Quebo dołoży trzeci koncert?
Czy trzeci koncert na PGE Narodowym jest realny? Technicznie tak. Justin Timberlake gra na warszawskim stadionie 17 czerwca, AC/DC – 4 lipca. Jak widać, logistycznie sprawa jest do dogrania. Pytanie tylko, czy po reakcjach na ogłoszenie drugiego koncertu Que zdecydowałby się dołożyć kolejny? Na wszelki wypadek przyglądajmy się rozwojowi sytuacji.