fot. mat. pras.
GSP na instagramowym story wyzwał do walki Step Armię. Raper zaprasza reprezentantów Step Records (Intruz, Dedis, Epis, Dawid Obserwator, Vin Vinci, Kafar, Śliwa, Rufuz) na galę The War.
– Jako ekipa RTG, oficjalnie wyzywamy Step Armię do walki w oktagonie 5 vs 5. Bez gadania, że nie bijecie się freakowo, zapraszamy na uliczną galę The WAR – napisał GSP.
Dwa dni po tym, raper wyjaśnił dlaczego postanowił zaczepić chłopaków ze Step Armii. GSP stwierdził, że nie ma problemu ze „starą gwardią” Step Armii jak na przykład Kafar czy Kaczego Proceder.
– Do nich nic nie mamy, to jest stara awaria i ich szanujemy – mówi były członek Mobbyn.
– Mamy problem do Intruza i do Śliwy. Intruz cały czas się podpruwa do wszystkich. Robi z siebie wyznacznik zasad, a nagrywał z Santaną OZP i teraz spójrzcie na tę hipokryzję. Sentino wiemy, że dojeb*ł – tu nie ma wątpliwości, ale nie rozjeb*ł się koniec końców. Santana rozjeb*ł się chamsko trzy razy. I teraz tak – z Santaną nie ma problemu i Intruz sobie z nim nagrywa, ale już do Sentino się pruje. Tu chodzi o hipokryzję. Tu nie chodzi o to, że stajemy w obronie kur*a mać Sentino, żebyście nie myśleli, tu chodzi o hipokryzję. No i dalej – Śliwa pruje się do Żabsona. Jak wiecie Żabson nikomu krzywdy nie zrobił, jest pacyfistą i się nie bije. I oni cały czas się prują do takich słabszych – mówi raper.
Jak się okazuje, sprawa ma także wymiar osobisty:
– Całkiem niedawno spruli się do naszego koleżki. Grozili mu za to, że powiedział prawdę, że dojadą go ekipą. Z ksywy nie będziemy wymieniać, bo kolega nie jest taki publiczny, ale padały groźby, że dojadą go ekipą. Oni są mocni do słabszych i to nam się nie podoba kur*a – twierdzi GSP.
– Jak chcecie, zapraszamy serdecznie, Intruz bierz sobie tych swoich kolegów, dawajcie na galę THE WAR, napier*alamy się uczciwie, kulturalnie, wyłonimy kto jest mocny, a kto nie i tyle. Jak macie odwagę to dawajcie, chociaż mówiąc szczerze, po Intruzie to się odwagi nie spodziewam – mówi GSP.
Cała wypowiedź znajdziecie poniżej: