fot. P. Tarasewicz
chillwagon podbił serca fanów, wykręcając znakomite wyniki na platformach streamingowych i ściągając tłumy na koncerty. Okazuje się jednak, że zespół mógł nigdy nie powstać, ponieważ kiedy Borixon założył sobie, że chce stworzyć supergrupę, pierwotnie chciał zaprosić do niej weteranów. Jak doszło do tego, że historia potoczyła się inaczej i jak w ogóle narodził się chillwagon? Zobaczcie, jak Borixon opowiada o początkach tego projektu w rozmowie z Marcinem Flintem.
Poniższe wideo to fragment podcastu Flintesencja, który będziecie mogli zobaczyć na naszych łamach już w niedzielę wieczorem.