„Na początku planowaliśmy w pełni zwrócić pieniądze za zakupione bilety. Jednak po jakimś czasie zaczęliśmy otrzymywać wiadomości, z których wynikało, że są ludzie, którzy chcą zachować sobie wejściówki jako pamiątkę. Prawda jest taka, że nic na śmierć Jacksona nie poradzimy. Nie chcemy dorabiać się na tej tragedii. Lecz zrobiliśmy te niesamowite bilety, których design Michael starannie przemyślał i zaakceptował dopiero po czterech tygodniach. Mamy tam osiem różnych wersji… i są naprawdę piękne, więc uznaliśmy za stosowną możliwość zachowania wejściówek przez kupców.”