fot. mat. pras.
Sabrina Carpenter była dotychczas w miarę popularną wokalistką w Stanach Zjednoczonych, ale w tym roku jej kariera eksplodowała na cały świat. Singiel „Espresso” w niespełna cztery miesiące zgromadził ponad miliard streamów na samym Spotify i jest na dobrej drodze, by zostać największym hitem tego roku. 23 sierpnia artystka wydaje wyczekiwany przez fanów album „Short n’ Sweet”, ale utwory z tego krążka można już teraz usłyszeć na jej festiwalowych koncertach.
W weekend gwiazda zawitała na odbywający się w San Francisco Outside Lands Music Festival. Podczas jej występu doszło do niebezpiecznie wyglądającego incydentu. W pewnym momencie za plecami gwiazdy zaczęły wybuchać fajerwerki. Sabrina nie spodziewała się takiego obrotu spraw i po krzyknięciu „O mój Boże!” spanikowana uciekła ze sceny. Artystka wróciła na nią po chwili, by dokończyć występ i podziękować publiczności oraz swojej ekipie.
Carpenter koncertuje obecnie w Stanach, ale w przyszłym roku na pewno pojawi się na europejskich festiwalach. Czy zawita również do Polski? Zobaczymy.