fot. P. Tarasewicz
Praca nad nową płytą nie jest niestety jedynym zajęciem, które zajmuje uwagę AdMy. Raperka mierzyła się do niedawna z problemami zdrowotnymi, które dla niej samej były zagadką. Włosy, które widzicie w nowych klipach, nie są naturalnymi włosami artystki. To peruki.
AdMa: „Peruki dały mi wolność”
– Tak naprawdę nie mam takich włosów. Straciłam z 40% moich włosów wtedy, jak pisałam Wam, że coraz gorzej się czuję i nie rozumiem, co się dzieje z moim zdrowiem. Bardzo mnie to dotknęło, że je tracę w tak dużej ilości. Peruki dały mi wolność, której potrzebowałam i ścięłam moje prawdziwe włosy. Taka to historia tego zdjęcia – wyjaśniła na Instagramie AdMa.
Raperka zapowiedziała, że pod koniec kwietnia w sieci pojawi się kolejny singiel zapowiadający album „ADMALAND”.
Wyświetl ten post na Instagramie