Agencja Reutera uważa jednak, że tak odległych w czasie momentów nie ma sensu porównywać, ponieważ dziś miliony osób ogląda transmisje w Internecie. Jednak, gdy przyjrzeć się innym istotnym relacjom w 2009 r., okazuje się, że pogrzeb Jacksona wypada jeszcze bardziej blado. Ceremonia inauguracyjna prezydenta Baracka Obamy zebrała przed telewizory w USA prawie 38 milionów telewidzów, a jego pierwsza konferencja – aż 49,5 mln.
Associated Press znajduje usprawiedliwienie na taki obraz sytuacji. Według agencji warty jest podkreślenia czas emisji pogrzebu Króla Popu – w USA był to wtorek, godz. 10, a więc godzina robocza. Tymczasem pochówek np. księżnej Diany odbył się w sobotę rano, kiedy o wielu więcej Amerykanów siedziało przed TV.