Zostawiam na płytach 100% tego, jaki jestem – deklaruje w rozmowie z Arturem Rawiczem Bonson. Artysta odwiedził nas, by opowiedzieć o tegorocznym krążku „Znany i lubiany” oraz o zmianach, jakie zaszły w jego życiu po narodzinach córki. Bonson pokusił się także o komentarz do współczesnej sceny hiphopowej zauważając: Teraz są takie czasy, że nowi raperzy stawiają na formę, na to jak to wygląda, na stylówę, na styl nawijania, a nie na to co nawijają. W ogóle nie myślą o konsekwencjach tego, co nawijają. Nie stoją za swoimi wersami. Gościu nawinie, że jest „ura bura, szef podwóra”, to znajdzie się ktoś, kto będzie chciał to sprawdzić.