foto: facebook.com
Kilkukrotnie niedotrzymane obietnice sprawiają, że coraz mniej osób bierze wypowiedzi Tomba poważnie. Za raperem nadal ciągnie się sprawa niewysłanych preorderów albumu „WT3”. 330 niewysłanych płyt w oczach wielu słuchaczy kładzie się cieniem na świetnie zapowiadającego się swego czasu rapera.
Zamieszanie wokół „WT3” nie było jedyną sytuacją, w której Tomb nadszarpnął zaufanie fanów. Pod koniec ubiegłego roku raper zapowiedział premierę albumu “Najlepszy raper w Polsce”. Artysta odgrażał się wówczas, że każdego dnia będzie publikował nowy numer, aż w końcu cały materiał trafi do sieci. Niestety, z tamtych zapowiedzi również niewiele wyszło.
„Po prostu dokończę to, co mam zaczęte”
Temat preorderów „WT3” wrócił podczas niedawnej rozmowy Tomba z fanami na jego fanpage’u. Raper poproszony o to, by znalazł czas na pójście na pocztę i wysłał obiecane egzemplarze albumu, odparł: – Pójść pójdę, może dlatego to przeciągam, bo tylko to mnie dzieli od zakończenia przygody z rapem, ch*j wie.
Raper deklaruje, że wyśle „WT3” razem z „Najlepszym raperem w Polsce” i szykowanymi od dłuższego czasu „Różami”.
– Powaliło mi się, a potem zwątpiłem w to wszystko i przewartościowałem swoje podejście. Kończę nową płytę i „Róże”, wyślę wszystkim na raz, co mam wysłać („Róże” i nowa płyta NRWP w gratisie limitki) i arrivederci. Kto zrozumie, ten zrozumie, kto nie to ja rozumiem. Czasu nie cofnę, trudno – skomentował raper
W rozmowie z fanami artysta przyznał: – Ja już skończyłem z rapem. Po prostu dokończę to, co mam zaczęte. Dla siebie jak nie ma chętnych. Rapować sobie będę sam dla siebie aż zdechnę, wiadomo, ale j***ć tę „karierę” całą. Może pogodziłem się ze stratą, może z tego wyrosłem – sam nie wiem.
Myślicie, że to faktycznie zapowiedź końca kariery Tomba?