Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
14 grudnia Mrozu zagrał wyprzedany koncert w krakowskiej Tauron Arenie. Muzyk podsumowuje koncert, którzy na żywo zobaczyło 15 tysięcy fanów i zapowiada, że wchodzi do studia.
„Wszystko było po coś… ✨
To gdzie zaprowadziła mnie muzyka jest czymś niesamowitym, przepięknym i ściskającym za serce. Gdy już opada adrenalina i z lekkiego dystansu patrzę na relację z największego koncertu jaki mieliśmy okazję zagrać, gdzie 15 000 fanów przyjęło nas tak wspaniale – nie dowierzam i serio jestem wzruszony. Jeszcze pare lat temu z trudem udało się wypełnić mały klub, a teraz wyprzedaliśmy największą arenę w tym kraju. Kosmiczny przeskok od roku 2009. To jest spełnienie marzeń, mieć genialny zespół, móc stworzyć taką produkcję i dzielić scenę z prze zdolnymi ludźmi, których się ceni i czuje jak z przyjaciółmi czy rodziną. W sobotę wszystko zagrało perfekcyjnie i miałem wrażenie jakbym wszedł na deskę surfingową i płynął przez 2,5 h na najpiękniejszej fali, gdzie dookoła mnie morze ludzi, którzy przeżywają to samo co ja. Bardzo dziękuję wszystkim fanom, którzy ze mną świętowali w Krakowie moją 15 letnią przygodę – złoto!
Dziękuję najmocniej mojej menadżerce Ani Galiczak, która mam wrażenie, że czasami wierzy we mnie bardziej niż ja sam w siebie, i która totalnie zaangażowała się w każdy detal przygotowań, dzięki czemu zagrałem najlepszą trasę w moim życiu ze spektakularnym sobotnim finałem. Jesteś the best!
Wielkie brawa dla całego mojego zespołu, jesteście asami, snajperami i mieć Was u boku na scenie to zaszczyt! Razem tworzymy prze mocną ekipę i tu jest coś więcej niż muzyka!
Dziękuję wspaniałym gościom, którzy roznieśli ze mną scenę w Krakowie! Uwielbiam Was!
Dziękuję moim realizatorom dźwięku, światła, wizuali, technice, kierowcom, menadżerom, bo jesteście tak samo ważni jak Ci którzy stoją na scenie i jesteście wybitni w swoim fachu!
Dziękuję agencji @goodtasteproduction , a w szczególności Piotrkowi Tatarskiemu, Paulinie Tarnawskiej i Asi Szymczewskiej za poskładanie produkcyjnej układanki tak dobrze, co dało mi całkowity komfort i spokój przed wejściem na scenę.
Podziękowania dla mojego zioma @agentnoz za zrobienie rewelacyjnego warm up’u przed koncertem!
Podziękowania dla ekipy Kayax za wsparcie i dla wszystkich zaangażowanych w sukces trasy!
Tymczasem przed nami przerwa i zabieramy się za pracę studyjną! Do zobaczenia! 🙌 – napisał a Facebooku Mrozu.