Śliwa odpowiada na zarzuty Grande Connection. „Mogłem się gdzieś pogubić. Jestem tylko człowiekiem”

"Nikt z nas nie jest święty" - przekonuje Śliwa. Czy to wystarczy?


2024.10.07

opublikował:

Śliwa odpowiada na zarzuty Grande Connection. „Mogłem się gdzieś pogubić. Jestem tylko człowiekiem”

fot. kadr z wideo

Pod koniec września Grande zrzucił na Śliwę bombę, publikując film zatytułowany „Największy oszust na polskiej scenie”. Twórca wypominał raperowi, że ten lansował się na szefa Cash Flow Records, choć nigdy nim nie był (CEO firmy jest Oskar Kowalski), zarzucał mu, że zabiegał o możliwość nagrania kawałka z Sentino, oszukiwał swoich wspólników i współpracowników.

Śliwa zadeklarował wówczas, że nagra odpowiedź, która „rozwieje wszelkie wątpliwości”. Raper faktycznie udostępnił film, w którym odniósł się do zarzutów Grande, ale… czy to wystarczy? Obawiamy się, że nie.

Grande atakował Śliwę konkretami. W odpowiedzi zdecydowanie ich brakuje.

SPRAWDŹ TAKŻE: Christina Aguilera łączy siły z Sabriną Carpenter i mgk

Gdybym naprawdę tak wszystkich oszukiwał, to pewnie chodziłbym kanałami i nikt by ze mną nie rozmawiał, miałbym codziennie gównoburzę na Instagramie i na socialach – stwierdza Śliwa. Problem w tym, że raper nie przedstawia dowodów, potwierdzających to, że zarzuty są fałszywe.

Nigdy z premedytacją nie chciałem nikogo oszukiwać. Gdzieś mogłem się pogubić i coś przeoczyć. Jestem tylko człowiekiem. Nikt z was też nie jest święty – zauważa artysta. Trochę mało jak na półgodzinne nagranie.

Polecane

Share This