Na fali viralowych hitów „Ain’t Just a Game” i „Cruise”, rzeci utwór wydany w barwach Warner Music bez wątpienia umacnia pozycję jednego z najbardziej ekscytujących wschodzących zespołów w Skandynawii (560 tysięcy obserwujących na Instagramie i 445 tysięcy na TikTok).
W świecie, który coraz bardziej wydaje się hiperzłożony, jednocześnie hiperrzeczywisty i hiperwirtualny, często można poczuć zniechęcenie. ROYA przypomina nam jednak, że za naszym istnieniem stoi cel: „wśród rzeczy, których się boimy/istnieje powód, dla którego tu jesteśmy”. Nadszedł czas, aby przejąć narracje, co Line Gade ujmuje słowami: „Przełącz włącznik/Jasność/W kierunku wieczności/Żyj wbrew przeciwnościom” i zostawia za sobą epokę upadku „Już się mnie nie pozbędziesz/Nie spadam”.
W „Falling (D’Opera)” producent Sebastian Igens prezentuje swoje charakterystyczne brzmienie, wyróżniające się ciepłymi, kołyszącymi liniami basu, pociętymi samplami wokalnymi i rozległymi, wciągającymi krajobrazami dźwiękowymi. Głos Line Gade umiejętnie porusza się między potężnymi, wyrazistymi wersami i eterycznymi harmoniami, które z łatwością mogłyby ozdobić scenę operową.
Nic dziwnego, że ROYA mówi o swoim nagraniu jako „D’Opera”, pisząc w mediach społecznościowych: „Wyobraźcie sobie, że ta D’Opera – ten dziwny niby gatunek – może trafić na listę Billboardu” , dodając żartobliwie: „Pewnego dnia „. Jeśli duet pozostanie na obranej trajektorii, ten dzień może być bliżej niż się wydaje.
W listopadzie ROYA towarzyszyć będą Elderbrookowi podczas trasy koncertowej, także w Polsce. Duet będzie supportem podczas występu w Warszawie, który zaplanowano na 24 listopada w Arenie Ursynów.
Line i Sebastian poznali się sześć lat temu dzięki współpracy z wybitnymi międzynarodowymi wydawcami. Od razu pojawiła się między nimi niezaprzeczalna chemia. Początkowo pisali piosenki z innymi artystami i dla innych artystów, w tym międzynarodowych twórców, jak 6ix9ine i MNEK. Po tym, jak Line przeżyła miłosny zawód, jeszcze bardziej zaprzyjaźniła się z Sebastianem, a jako duet postanowili skupić się na tworzeniu własnej muzyki. Tak powstała ROYA.
Nazwa – która jak przypadkowo się dowiedzieli – oznacza w języku arabskim „sen”, co doskonale oddaje ich podróż i spełnianie marzeń, czego przykładem nagroda dla najlepszego nowego zespołu na żywo na prestiżowym duńskim festiwalu SMUKFEST w 2022 roku.
Wydany jesienią 2022 roku epicki smutny banger „Kinda Sad” odcisnął piętno na rodzinnym rynku, zdobywając tytuł „Piosenki Tygodnia” w duńskim krajowym radiu P3. Kolejny singiel, „Paperwings”, trafił na playlisty New Music Friday w całej Skandynawii. Niemal w tym samym czasie ROYA surfowała po falach eteru, występując gościnnie w singlu z Top 5 listy przebojów – „Ocean” duńskiego folk-popowego zespołu Jonah Blacksmith (10. najczęściej odtwarzaną piosenką w duńskim radiu w 2023 roku).
Jesienią 2023 roku, ukazała się debiutancka EP-ka ROYA, „Dear Space”, która wraz z późniejszą trasą koncertową była kamieniem milowym dla jednego z najbardziej obiecujących nowych zespołów z krajów nordyckich.
ROYA stali się viralową sensacją TikToka i Instagrama, zdobywając miliony wyświetleń i streamów na różnych platformach oraz pokazując swój rozkwitający międzynarodowy potencjał.
Duet zdradza, że znalazł nowy, spontaniczny sposób tworzenia muzyki, który Line i Sebastian opisują jako „surfowanie na właściwej fali”. ROYA pozwala ocenom i interakcjom fanów kształtować ich utwory. Ich viralowy przebój „Cruise”, stworzony przy udziale sympatyków, zapewnił grupie międzynarodowy kontrakt płytowy i skierował ku nowej ekscytującej podróży.