foto: P. Tarasewicz
„Więcej” to hasło przyświecające jesiennej ramówce TVN. Stacja szykuje dwa nowe seriale „Pułapka” i „Pod powierzchnią”. Wśród nowości znajdzie się również autorski program Piotra Kraśki „Wracajcie, skąd przyszliście”. Oprócz tego na antenę TVN-u z nowymi sezonami wrócą m.in. talk show Kuby Wojewódzkiego, „Mam talent” czy „Top Model”.
Spotowi stacji TVN towarzyszy premierowa piosenka Rosalie. i Stendeka. Wokalistka nagrywająca dla Alkopoligamii oraz producent odpowiedzialny m.in. za ostatni album Reni Jusis „Bang!” przygotowali utwór zatytułowany „Więcej”. W spocie, który możecie zobaczyć tutaj, słyszymy kilkudziesięciosekundowy fragment piosenki. Na całość musimy poczekać do września.
Cała nadzieja w Rosalie.
Dziennikarze muzyczni, organizatorzy festiwali i przedstawiciele agencji koncertowych docenili w tym roku Rosalie Hoffman. Artystka wygrała pierwszą edycję plebiscytu „Gazety Wyborczej”, którego nazwa jest hołdem dla zmarłego w ubiegłym roku dziennikarza muzycznego „Wyborczej” Roberta Sankowskiego.
Na urodzonej w Berlinie poznaniance jako pierwsi poznali się muzycy duetu Małe Miasta. Holak i Jordah zaproponowali wspólne nagranie, ale też pomogli przy jej własnych utworach. Zadebiutowała w 2015 r. singlem „This Thing Called Love”, później ukazał się obiecujący minialbum, udało się zagrać koncerty na popularnych festiwalach. Wydany w styczniu album „Flashback” znalazł się w gronie 10 polskich płyt, na które czekaliśmy w tym roku najbardziej.
O tym, że warto było czekać, pisał na naszych łamach Andrzej Cała, komplementując artystkę w recenzji: – Kariera Rosalie. to przykład na to, jak istotne jest, by wszystko robić krok po kroku, z głową, w pełni profesjonalnie. Po to, by przygotowując debiutancki longplay mieć za sobą już pewien bagaż doświadczeń scenicznych, kilkadziesiąt zagranych koncertów, kilka klipów i gościnek u boku ciekawych artystów.
Artystka goszcząc przed naszą kamerą potwierdziła, że nabyte doświadczenia były kluczowe podczas prac nad albumem „Flashback”. – To bardzo przydatne, by droga, którą muzyk idzie, była krok po kroku. Mi to odpowiada. Cieszę się, że to nie było tak, że na samym początku już lecisz do przodu i wszyscy wiedzą, kim jesteś. To jest przerażające. A tutaj masz czas się do tego przyzwyczaić. Nic nie idzie w zaskakujący dla mnie sposób, wszystko idzie dla mnie zupełnie naturalnie – wyjaśniła w rozmowie z Arturem Rawiczem Rosalie..