W gruncie rzeczy wersy te odnosiły się do rapowej rywalki Minaj, Lil Kim, i jej dawnej popularności, jednak, jak pokazują wpisy na Twitterze, również sama Cher początkowo potraktowała ten fragment jako atak na siebie.
Gdy jeden z fanów wokalistki zwrócił uwagę na powyższe słowa, ta odpisała na Twitterze: „Widziałam już niejedną osobę, która kiedyś błyszczała, a dziś jest zapomniana. To nic wielkiego!”.
Na powyższy wpis bardzo nerwowo zareagował chłopak Minaj, Scaff Beezy: „Cher, posłuchaj lepiej tego fragmentu, zanim zaczniesz pisać głupoty… Czy wiesz w ogóle, czym jest metafora w rapie?!”.
Do całej dyskusji włączyła się sama Minaj: „Cher, przestań”.
Ostatecznie Cher zdała sobie sprawę, że w wersach Nicki nie ma nic obraźliwego. „Macie rację! Popełniłam błąd!”, napisała po jakimś czasie. „Ktoś powiedział, że zostałam tam zdissowana… W przeszłości wielokrotnie spotykała mnie taka sytuacja, więc zamiast przesłuchać ten utwór, po prostu włączyła się we mnie reakcja obronna. Powinnam się lepiej zachować!”.