Foto: @adamjakubowski

• Share
• Tweet

W nocy z piątku na sobotę w sieci pojawiła się nowa epka Szpaka. W kawałku „Garfield” dostało się dwóm członkom White Widow. Jednym z wywołanych do tablicy był Macias, który błyskawicznie napisał, nagrał i opublikował diss. Ewidentnie zrobił to zbyt szybko, ponieważ kawałek jest nawinięty tak, że nawet zagorzali fani mieli problem, żeby zrozumieć tekst. Po tym jak Filipek wyśmiał diss, Macias odpowiedział: – Posłuchaj swoich ostatnich marginesów muzycznych, które jak mniemam nie były stworzone w godzinę jak ten diss.

Czy to tłumaczy jakość kawałka Maciasa? Niespecjalnie. Szpaku po zapoznaniu się z wymierzonym w niego kawałkiem „Lista życzeń” napisał: – Macias, weź dwa głębokie wdechy, usuń z internetu to co nagrałeś i udam, że nigdy tego nie słyszałem. Masz w prezencie drugą szansę – nie zmarnuj jej proszę tylko wykorzystaj, póki nie wróciłem do domu z koncertu finałowego.

Dziś w nocy Szpaku opublikował pełnoprawny diss na White Widow „Válasz a diss-re”, po którym wydaje się, że losy pojedynku są już rozstrzygnięte. Tymczasem do konfliktu odniósł się nawet STS. Firma bukmacherska także przyznała zwycięstwo Szpakowi, publikując tweeta, na którym możemy zobaczyć ptaka zajadającego się wafelkiem WW.

– Czy szpaki jedzą wafelki WW? Admin daje słowo, że słyszał z samego rana o takim zjawisku – czytamy na profilu marki STS.