fot. mat. pras.
Być może nie wszyscy czytelnicy CGM.pl zdają sobie sprawę z tego, że Majka Jeżowska zanim została królową polskiej piosenki familijnej, próbowała swoich sił w „dorosłym repertuarze”. To właśnie z tego okresu jej kariery pochodzi choćby piosenka „Spisek owadów”, którą słuchacze polskiego rapu mogli poznać dzięki PRO8L3M-owi („Piekło jest w nas” z „Art Brut 2”).
W ostatnich latach wokalistka ponownie próbuje pokazać się słuchaczom z innej strony, co zaowocowało singlami „Nie wciągaj mnie” i „Skazana”. Teraz czas na kolejny rozdział „dorosłej” Majki Jeżowskiej – piosenkę „Bawimy się w życie” z gościnnym udziałem Malika Montany.
SPRAWDŹ TAKŻE: Majka Jeżowska przyszła do Malika Montany i „wyjaśniła polski rap”
O tym, że wokalistka nagrywa kawałek z szefem GM2L wiemy od kilku tygodni. W połowie kwietnia Malik udostępnił na Instagramie film, w którym będąc wspólnie w studiu Malika, ubolewali nad brakiem finezji u Polaków.
– Generalnie Polacy nie czują synkop. A synkopa to jest wartość dodana w rytmie, która powoduje, że organizm zaczyna się bujać – zauważyła wówczas Jeżowska, co Malik podsumował: – Maja, właśnie wyjaśniłaś polski rap. Polacy nie mają swingu. Masz 100% racji. Wyjaśniłaś w tej chwili to, co ja od lat próbuję tłumaczyć. Dlaczego polski rap jest tak kwadratowy.