Irlandzkie trio rapowe Kneecap znowu na celowniku – tym razem za sprawą głośnego komentarza Davida Draimana z Disturbed. Muzyk nie przebierał w słowach, gdy krytykował Toma Morello (Rage Against the Machine) za wspieranie zespołu, który jego zdaniem „podżega do nienawiści wobec Żydów”. Morello nazwał Kneecap „Rage Against The Machine naszych czasów” – i właśnie to rozwścieczyło Draimana.
Kneecap nie gryzie się w język: „Podpisywanie bomb to nie muzyczna misja pokoju”
W odpowiedzi na zarzuty David Draimana, Kneecap nazwało go „prostym kutasem”, zarzucając hipokryzję i wskazując na zdjęcia, na których Draiman podpisuje pociski artyleryjskie wykorzystywane przez armię izraelską. Zespół podkreślił, że nie interesuje ich religia innych, ale podpisywanie broni, która zabija dzieci i rodziny, jest nie do zaakceptowania.
„Nie obchodzi nas twoja religia, ale uśmiechanie się i podpisywanie bomb, które zabijają dzieci, czyni cię prostym kutasem”.
We don’t care what religion anyone is…or if they’ve one at all.
We love all sound cunts.
Smiling and signing bombs dropped to murder kids and other people’s families just makes you a straight up cunt.
Simple as.
Free Palestine 🇵🇸 https://t.co/QF72cP3PC5 pic.twitter.com/6Hvus2WB7m
— KNEECAP (@KNEECAPCEOL) July 13, 2025
Tom Morello i Brian Eno kontra establishment
To nie pierwszy raz, gdy Kneecap dzieli środowisko. Ich głośny występ na Coachelli 2025, pełen politycznych manifestów i mocnych słów o sytuacji w Palestynie, został wyciszony w transmisji na żywo. Mimo to (a może właśnie dzięki temu) grupa zdobywa poparcie ikon alternatywnej sceny – od Briana Eno po Massive Attack.
Draiman: „Wstyd mi za Morello”
David Draiman publicznie wyraził rozczarowanie i oburzenie wsparciem, jakie Tom Morello okazuje Kneecap. W mediach społecznościowych nazwał to „wstydem” i oskarżył o wspieranie terroryzmu oraz nienawiści. Spór między muzykami pokazuje, jak mocno polityka przenika do świata muzyki i jak kontrowersyjne tematy potrafią wywołać gorące dyskusje.