fot. kadr z wideo
– 13 lat temu…kręcąc ten klip weszliśmy na jedno z Łazarskich podwórek, przy którym mieszkał mój ojciec. Rzuciły mi się w oczy policyjne taśmy na oknach oraz drzwiach. Od razu zorientowałem się, co się stało, gdyż kilka dni wcześniej byłem u niego, ale mi nie otworzył, a na klamce od drzwi wisiała siatka z wypraną pościelą, chyba przez jakąś sąsiadkę. Od innego mieszkańca dowiedziałem się, że dziś zabrali ciało mojego ojca alkoholika, gdyż od tyg leżał martwy, a sąsiadów zaalarmował smród. Dla mnie to był wtedy koniec zdjęć, mimo, iż nienawidziłem go wtedy za śmierć matki, nie umiałem przejść obok tego obojętnie…Podwórko i taśmy na drzwiach widać w tym klipie. Dla mnie to kawał słodko gorzkiej historii… Wam znanej z trzech numerów nr 11 na moich solowych albumach. Spoczywaj w pokoju tato… – napisał Kaczor.