Justin Bieber wspomina szaloną młodość. „Siedem lat temu zostałem aresztowany, to nie był dobry czas w moim życiu”

Wokalista cieszy się, że dane było mu wyjść na prostą.


2021.01.24

opublikował:

Justin Bieber wspomina szaloną młodość. „Siedem lat temu zostałem aresztowany, to nie był dobry czas w moim życiu”

fot. Mike Rosenthal

Justin Bieber – mimo stosunkowo młodego wieku (wokalista 1 marca skończy 27 lat) – ma biografię, której mogłaby mu pozazdrościć niejedna gwiazda rocka. Choć dziś Kanadyjczyk stara się być wzorem do naśladowania, jego młodość obfitowała w ekscesy. Kilka dni temu Bieber „świętował” siódmą rocznicę aresztowania za jazdę pod wpływem alkoholu. Bieber znieważył policjantów, którzy zatrzymali go pędzącego ulicami Miami Beach, ponadto skłamał, że wracał ze studia nagraniowego, podczas gdy w rzeczywistości spędzał czas w nocnym klubie. Z perspektywy czasu Bieber przyznaje, że nie jest dumny ze swojego postępowania.

Sprawdź także: Justin Bieber pozbył się wszystkich tatuaży na potrzeby klipu

Siedem lat temu zostałem aresztowany, to nie był dobry moment w moim życiu. Byłem wtedy zraniony, nieszczęśliwy, zdezorientowany, wściekły, wprowadzony w błąd, niezrozumiany i zły na Boga – wspomina Bieber. – Od tego czasu aż do dziś zdaję sobie sprawę z czegoś… Bóg był wówczas tak blisko mnie, tak jak teraz – dodaje.

Wokalista jest pewny, że skoro jemu udało się wyjść na prostą, to każdy ma tę szansę.

Zachęcam was, żebyście pozwolili swojej przyszłości na przypomnienie wam, dokąd doprowadził was Bóg. Nie pozwólcie, by wstyd zrujnował wasze „dzisiaj”, pozwólcie, by przebaczenie Jezusa przejęło nad wami kontrolę i obserwujcie, jak wasze życie rozkwita we wszystkim, co Bóg dla was stworzył – namawia Kanadyjczyk.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Justin Bieber (@justinbieber)

Polecane