fot. mat. pras.
Ed Sheeran zapowiedział dziś nowy album, który zamykać będzie jego trwającą ponad 10 lat matematyczną serię. Płyta zatytułowana „-” (Subtract) ukaże się 5 maja 2023 roku. Na albumie Ed wraca do swoich songwriterskich korzeni, opierając materiał na osobistych przeżyciach związanych z żałobą i nadzieją. „-” (Subtract) przedstawia jedną z największych gwiazd na współczesnej scenie w najbardziej wrażliwej, bezbronnej i szczerej odsłonie.
– Pracowałem nad „Subtract” przez dekadę, starając się stworzyć idealny akustyczny album. Pisałem i nagrywałem setki piosenek mając klarowną wizję tego dzieła – kontynuuje artysta. Później, na początku 2022 roku, seria wydarzeń zmieniła moje życie, moje zdrowie psychiczne a ostatecznie moje spojrzenie na muzykę i sztukę – opowiada Sheeran.
– Pisanie piosenek jest dla mnie terapią. Pomaga nadać znacznie moim uczuciom. Pisałem więc bez zastanawiania się, jaka to będzie za piosenka. Po prostu pisałem co popadnie. W ten sposób, w nieco ponad tydzień, dekada pracy ustąpiła miejsca moimi najgłębszym myślom. W ciągu miesiąca moja ciężarna żona dowiedziała się, że ma guza, a operacja może odbyć się dopiero po porodzie. Nagle zmarł też mój najlepszy przyjaciel, Jamal, a ja znalazłem się w sądzie broniąc swojej uczciwości i kariery jako autora piosenek. Wpadłem w spiralę strachu, rozpaczy i niepokoju. Czułem się jakbym tonął. Głowa ledwo utrzymywała się nad powierzchnią, ale nie mogłem złapać powietrza.
Jako artysta wiedziałem, że nie mogę stworzyć wiarygodnego materiału, który nie reprezentowałaby tego, co czułem, w jakim miejscu swojego życia się znalazłem – dodaje Ed. I właśnie to ten album odzwierciedla. To drzwi do mojej duszy. Pierwszy raz nie próbowałem nagrać płyty, by spodobała się ludziom. Po prostu wydaję coś szczerego i prawdziwego o moim dorosłym życiu. To wpis z pamiętnika z lutego ubiegłego roku i mój sposób, by nadać wszystkiemu sens. Oto „Subtract” – pisze w instagramowym poście artysta.
Odkąd w wieku 12 lat po raz pierwszy nauczył się na gitarze „Layla” Erica Claptona, Ed Sheeran pokochał songwriting – granie, śpiewanie i pisanie piosenek. Dorastał z takimi artystami, jak Damian Rice, Bruce Springsteen i Bob Dylan, których poznał dzięki swojemu tacie, Johnowi, a album „-” zawsze widniał na jego horyzoncie. Mimo serii ciężkich doświadczeń, które dotknęły Eda w 2022 roku, kiedy piosenki zaczęły nabierać zupełnie innego kształtu, pragnienie, by stworzyć płytę zakotwiczoną w miłości do songwritingu pozostało niezmienione. „-” to najbardziej obnażające duszę dzieło gwiazdora i przypomnienie, dlaczego Sheeran pozostaje jednym z najbardziej utalentowanych tekściarzy swojego pokolenia. Artystą, który dzieli się własnymi doświadczeniami, aby fani mogli znaleźć w jego muzyce pocieszenie i poczucie przynależności.
Na albumie „-” Ed przesuwa granice swego rzemiosła przedstawiając najgłębsze słowa piosenek w swojej karierze. Zarówno w zakresie tekstów jak i produkcji nad nowymi utworami Ed współpracował z Aaronem Dessnerem (The National), którego poznał przez ich wspólną przyjaciółkę Taylor Swift. Zaczynając w lutym 2023 roku, podczas miesięcznego pobytu w studiu, artyści napisali ponad 30 piosenek. Czternaście utworów, które wypełnia płytę – od skłaniających się ku folkowi do odważniejszych, pełnych orkiestrowych aranżacji – jest płynnie powiązanych ze sobą przez znakomitą produkcję.
Ed Sheeran pojawił się na brytyjskiej scenie muzycznej w 2011 roku za sprawą swojego debiutanckiego albumu „+”. Szybko zapisał się na kartach historii wydając kolejne płyty „x”, „÷”, „No.6 Collaborations Project” i „=”. Wydawnictwa te sprawiły, że Sheeran stał się jednym z największych muzycznych artystów na świecie w XXI wieku.