– Zaangażowanie Wyclefa w sprawy swojej ojczyzny i tamtejszej młodzieży nie zna granic – czytamy w „Sky News”. – Artysta ten będzie zawsze wspierał Haiti, bez względu na to, czy stanie się częścią władz w państwie. Czy i jeśli tak, to kiedy taka decyzja zostanie podjęta – o tym poinformujemy media w odpowiednim czasie.
Wybory prezydenckie na Haiti odbędą się 28 listopada. 7 sierpnia mija termin zgłaszania kandydatur.
Wyclef nie jest na Haiti postacią anonimową. Żył tam przez pięć lat i choć później przeniósł się do Nowego Jorku, nie zmienił obywatelstwa, pozostając dumnym ze swoich haitańskich korzeni. W kolejnych latach silnie angażował się w sprawy na wyspie, organizując charytatywne koncerty na rzecz rozwoju tamtejszej edukacji i młodzieży.