foto: mat. pras.
Wiz Khalifa, jeden z najbardziej rozpoznawalnych miłośników marihuany w branży muzycznej, ujawnił, ile dokładnie jointów pali każdego dnia. Gościnnie wystąpił w programie Jimmy Kimmel Live!, gdzie odpowiedział bez ogródek na pytanie o swoje przyzwyczajenia.
30 jointów dziennie? Dla Wiz Khalify to norma
Gdy Jimmy Kimmel zapytał rapera, czy to prawda, że pali 30 jointów dziennie, ten bez wahania odpowiedział:
„Tak, tak, dokładnie. Mam rzeczy do zrobienia. Ćwiczę – mam dzieci, więc robię dużo różnych rzeczy.”
Prowadzący zauważył, że taka liczba jointów oznacza ponad jednego na godzinę, jeśli Wiz nie śpi całą dobę. Raper zażartował:
„To wcale nie jest takie złe.”
Marihuana jako styl życia i sposób na kreatywność
Wiz Khalifa wyjaśnił również, że początkowo palił dla inspiracji muzycznej:
„To było tylko do celów muzycznych, w studiu, z innymi muzykami – to po prostu było częścią klimatu. Później stało się to czymś, co pomogło mi przetrwać wiele trudnych momentów w życiu.”
Dodał też, że palenie nie ogranicza jego codziennych obowiązków:
„Ktoś ostatnio dobrze to ujął – palisz i później rzucasz sobie wyzwanie, żeby robić normalne rzeczy przez cały dzień. I ja to lubię.”
Wiz Khalifa… i dzieci Snoop Dogga?
Wiz opowiedział także zabawną anegdotę z planu filmu „Mac & Devin Go to High School” z 2012 roku, w którym wystąpił razem ze Snoop Doggiem.
„Zrobiłem to dzieciakom Snoopa. Kręciliśmy ‘High School’ i Snoop wyszedł z przyczepy, żeby nakręcić swoją scenę. Wrócił i powiedział: ‘Wy małe gnojki jesteście na haju!’ – wspominał ze śmiechem. – Myślałem, że oni już wcześniej palili! Przecież to dzieci Snoopa – oczywiście, że palą!”
W tamtym czasie Cordae i Cordell Broadus, synowie Snoop Dogga, mieli odpowiednio około 18 i 15 lat.
Wiz Khalifa – życie na haju i rodzicielstwo
Raper otwarcie przyznaje, że palenie marihuany to element jego codziennego życia, niezależnie od sytuacji. W jednym z wcześniejszych wywiadów przyznał, że uczestniczył w wywiadówkach syna będąc na haju – i nie widzi w tym nic złego.