W ubiegłym roku amerykański raper odgrażał się, że nie wróci już do Polski. Wygląda na to, że szybko zmienił zdanie

"Wasze lotnisko sprawiło, że czuję się brudny" - narzekał poprzednim razem artysta.


2021.07.28

opublikował:

W ubiegłym roku amerykański raper odgrażał się, że nie wróci już do Polski. Wygląda na to, że szybko zmienił zdanie

W ubiegłym roku tuż przed wprowadzeniem pandemicznych obostrzeń w Warszawie wystąpił Pi’erre Bourne, amerykański raper i producent współpracujący m.in. z Kanye Westem, Lil Uzi Vertem czy Playboiem Cartim. Po występie raper zniesmaczony tym, że on i jego towarzysze byli jedynymi czarnoskórymi osobami na Lotnisku Chopina, zadeklarował, że więcej nie odwiedzi naszego kraju.

Nigdy więcej nie wrócę do Polski. Wasze lotnisko sprawiło, że czuję się brudny – zapowiedział w mediach społecznościowych artysta.

Wygląda na to, że Bourne albo zmienił zdanie, albo zapomniał o swojej deklaracji, ponieważ organizatorzy OFF Festivalu zapowiedzieli dziś jego koncert na przyszłorocznej edycji swojej imprezy. Obok Pi’erre’a do Katowic w 2022 przyjadą m.in. Iggy Pop, Bikini Kill, Ives Tumor & Its Band, The Armed, Mdou Moctar, Erika de Casier, Squid, Yard Act i Natalie Bergman. Kolejne gwiazdy poznamy wkrótce.

W czerwcu 2021 ukazał się drugi album artysty zatytułowany „The Life of Pi’erre 5”. To właśnie ten krążek Pi’erre Bourne będzie promował na OFF Festivalu.

Polecane