fot. kadr z wideo
Wczoraj zakończył się proces Szpaka oskarżonego o pobicie Damiana G. Jak informuje serwis TKO.pl, raper został uznany winnym i skazany na grzywnę oraz zakaz kontaktu z ofiarami. „Sąd podkreślał w wyroku, że oskarżeni działali w sposób chuligański, całkowicie lekceważąc prawo” – czytamy na łamach serwisu.
Sprawa sięga 2020 roku, kiedy to Damian G. miał podpalić samochód kolegi Szpaka w akcie zemsty za to, że artysta i jego koledzy wyśmiewali G. i jego siostrę, która wzięła udział w nagraniach programu „Love Island”. Damian G podpalił wówczas samochód Młodziana MRG, kolegi i współpracownika szefa GUGU. Damian G. usłyszał wówczas zarzuty, ale nie przyznał się do winy.
„Szpaku 4 kwietnia 2020 roku w Morągu działając z innymi osobami, wtargnął na posesję i trzymając w rękach pałki baseballowe i maczety dokonał zniszczenia samochodu marki Audi. Zrobił to mimo próśb o opuszczenie posesji kierowanych ze strony Nikoletty M.” – relacjonuje TKO.pl.
Grzywna wyniesie 600 dziennych stawek po 50 zł każda, dodatkowo raper jest zobowiązany do wypłaty Damianowi G. zadośćuczynienia w kwocie 10 tys. zł. Na rapera i jego towarzyszy nałożono również pięcioletni zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 m do Nikoletty M., Joanny Rz. i Damiana G.