fot. mat. pras.
Choć niektórym może się to nie mieścić w głowach, Snoop Dogg od kilku lat jest dziadkiem. Legenda West Coastu uznała, że już czas, by Zion Kalvin, syn jego najstarszego potomka – aktora Corde’a Broadusa – poznał od środka zarówno kulturę hiphopową, jak i łyknął samochodowego bakcyla.
Na łamach TMZ.com pojawiło się wideo, dokumentujące wycieczkę, na którą Snoop zabrał sześcioletniego Ziona. Widzimy na nim rapera i jego wnuka tańczących przed jednym z barów przy Bulwarze Zachodzącego Słońca w Hollywood do klasycznego już „My Heat Goes Boom” z wydanego w 1999 roku „No Limit Top Dogg”. Zion kapitalnie radzi sobie przed kamerą, kradnąc dziadkowi show, ale podejrzewamy, że Snoop nie ma o to niego najmniejszych pretensji.
Sprawdź także: Była opowieść, nie ma opowieści. Marcin Flint recenzuje film o Notoriousie B.I.G.
Kto mógłby zagrać Snoop Dogga w filmie biograficznym?
Czyżby szykował się film biograficzny o Snoop Doggu? Raper udzielił niedawno wywiadu, w czasie którego poruszył temat filmu opowiadającego historię jego życia. Oficjalnie produkcja nie została jeszcze potwierdzona, ale wszystko wskazuje, że coś może być na rzeczy. Podczas rozmowy z AP Entertainment Snoop ujawnił, czym kierowałby się przy wyborze idealnego kandydata do głównej roli.
– Jest tylu świetnych aktorów, że wybór byłby ciężki. Nie wiem kto mógłby mnie zagrać w takim filmie, ale musiałby mieć to „coś” – stwierdził Snoop Dogg – Wiem, że ten ktoś już gdzieś tam jest, ale trzeba go znaleźć. Znajdę go, kiedy w końcu wezmę się za tą produkcję – dodał.
Co ciekawe, dotychczas trzech aktorów odegrało rolę Snoop Dogga. W postać rapera wcielali się: Anwan Glover w filmie „Notorious” z 2009 roku, LaKeith Stanfield w „Straight Outta Compton” (2015) oraz Jarret Elis w produkcji „All Eyez on Me” (2017).