Foto: @piotr_tarasewicz
Pierwsze sześć miesięcy 2025 r. potwierdziło bardzo dobrą kondycję polskiego rynku muzycznego, który nieprzerwanie rośnie już od 11 lat. Tegoroczne wyniki nie tylko pokazują stabilny rozwój, ale też pozwoliły Polsce awansować na 16. miejsce w światowym rankingu IFPI – to awans o dwie pozycje i najwyższy wynik w historii. Według danych Związku Producentów Audio Video, wartość rynku osiągnęła 455 mln zł, co oznacza wzrost o 15,9% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Cyfrowa rewolucja i stabilna rola fizycznych nośników
Siłą napędową całego rynku pozostaje segment cyfrowy, którego wartość w pierwszym półroczu wyniosła 386,6 mln zł – to o 23% więcej niż rok wcześniej. Udział cyfrowego kanału w całym rynku wzrósł do 85%, a streaming – jako dominująca forma konsumpcji – odpowiada za ponad 84% wartości sprzedaży muzyki w Polsce i aż 99,7% sprzedaży cyfrowej.
Sprzedaż nośników fizycznych, mimo spadku o 12,4% względem poprzedniego roku, nadal stanowi istotną część rynku – 68,5 mln zł, czyli około 15% całości. Wśród nich płyty CD odpowiadają za nieco ponad 8% wartości, natomiast winyle utrzymują znaczący udział na poziomie 6,4%, co potwierdza ich trwałą pozycję wśród kolekcjonerów i miłośników muzyki w tradycyjnej formie.
W globalnej lidze: awans i potencjał
Awans Polski z 18. na 16. miejsce w rankingach IFPI świadczy o realnym postępie – wyprzedziliśmy takie rynki jak Szwajcaria czy Szwecja. Choć tempo wzrostu 15,9% jest niższe niż rekordowe 31,6% z pierwszego półrocza 2024 r., wciąż pozostaje jednym z najwyższych w Europie i pokazuje trwałą dynamikę rozwoju, która umacnia pozycję Polski na globalnym rynku muzycznym.
Awans Polski na 16. miejsce w światowym rankingu IFPI to wydarzenie, które można nazwać historycznym. Jeszcze kilka lat temu nasz rynek był postrzegany jako średni w skali europejskiej, a dziś stajemy się jednym z liderów regionu i konsekwentnie doganiamy światową czołówkę piętnastu największych rynków muzycznych. Wzrost o blisko 16% w pierwszym półroczu 2025 roku pokazuje, że branża muzyczna w Polsce ma stabilne fundamenty i rośnie w sposób zrównoważony. To niezwykle ważne, bo realnie przyciąga uwagę globalnych firm, serwisów streamingowych czy inwestorów. Bardzo się cieszę, że podczas drugiej edycji wydarzenia „Muzyka, Biznes, Technologia. Konferencja Fryderyk Festiwal 2025”, które dziś rusza, jako ZPAV możemy podzielić się tak dobrymi wskaźnikami polskiego rynku muzycznego. Jestem przekonany, że przed nami kolejne dobre lata, a rok 2025 zakończymy także awansem, jeśli nie o dwie pozycje, jak w zestawieniu półrocznym, to co najmniej o jedną – komentuje Bogusław Pluta, Dyrektor Zarządzający ZPAV.
Polscy artyści coraz silniejsi
Coraz większą część rynku zdobywa repertuar polski: jego udział w sprzedaży fizycznej w pierwszym półroczu 2025 r. osiągnął 36,8%, co stanowi wyraźny wzrost wobec lat wcześniejszych (w 2023 r. wynosił 26%).
Trend wzrostu znaczenia rodzimych twórców potwierdza także ich dominacja na Oficjalnych Listach Sprzedaży ZPAV. W zestawieniu singli w streamie aż sześć utworów w pierwszej dziesiątce to polskie nagrania. Liderami zostali Pezet i Auer z utworem Dom nad wodą oraz Sobel z singlem Kochasz?, którzy zajęli odpowiednio pierwsze i drugie miejsce.
Albumowe zestawienia OLiS także zdominowały rodzime wydawnictwa. W streamingu w czołówce znalazły się m.in. Napisz jak będziesz Sobla oraz The grind Otsochodzi, ustępując jedynie nowemu albumowi Billie Eilish. Jej album Hit Me Hard and Soft zajął również pierwszą pozycję w ogólnym zestawieniu łączącym sprzedaż cyfrową i fizyczną, ale kolejne miejsca zajmują już polscy artyści: Sobel, Taco Hemingway oraz duet Dawida Podsiadły i Kaśki Sochackiej.
Dominację rodzimych twórców jeszcze wyraźniej widać w sprzedaży fizycznej. Najchętniej kupowanym albumem na płytach CD było wspólne wydawnictwo Dawida Podsiadły i Kaśki Sochackiej tylko haj. (Zorza 2025), a tuż za nim znalazł się Trójkąt warszawski Taco Hemingwaya i Dwoje ludzieńków sanah. W pierwszej piątce uplasowały się także Połączenia 2 Opała i Gibbsa oraz klasyczne wydawnictwo Kalibra 44 Księga tajemnicza. Prolog.
Na liście winyli polscy artyści zajęli sześć z dziesięciu pierwszych miejsc. Najlepiej sprzedającą się czarną płytą w pierwszym półroczu 2025 r. była Księga tajemnicza. Prolog Kalibra 44, a tuż za nim znalazł się album Kultu Tenerife 29.11.2024. W pierwszej piątce uplasowali się również Behemoth z albumem The Shit ov God oraz Kaśka Sochacka z płytą Ta druga, co potwierdza, że rodzimy repertuar ma istotny udział także w kolekcjonerskim segmencie rynku.
Nieco inaczej prezentuje się sytuacja na playlistach radiowych. Na Oficjalnej Liście Airplay (OLiA) pierwsze trzy miejsca zajęli artyści zagraniczni: Felix Jaehn & Shouse Walk with Me, Alan Walker & Meek Dancing in Love i Lola Young Messy. Polscy twórcy pojawiają się dopiero od czwartej pozycji: Dawid Podsiadło z Pięknie płyniesz, Kuban, Mrozu i Favst z utworem zanim spadnie deszcz, Oskar Cyms z przebojem Co noc oraz Sobel z singlem Kochasz?.
To, co szczególnie cieszy, to rosnąca popularność polskich artystów. Widać to nie tylko w sprzedaży nośników fizycznych, gdzie rodzimy repertuar umacnia swoją pozycję, ale także w streamingu, który w którym siedem z dziesięciu najpopularniejszych albumów w streamingu to wydawnictwa polskich wykonawców. Widać też, że winyle, które z roku na rok mają coraz więcej miłośników, stają się segmentem, gdzie polska muzyka cieszy się wyjątkową lojalnością słuchaczy. Choć w radiu wciąż dominują zagraniczne nagrania, to jestem przekonana, że sukcesy na rynku sprzedaży będą się przekładać także na rosnącą obecność polskich utworów także w eterze. Zwiastuje to kolejny rok wzrostu liczby polskich utworów w top 100 zestawienia Airplay ZPAV-u za pierwsze półrocze 2025 r. Dla słuchaczy to jasny sygnał – polska muzyka jest dziś silna, różnorodna i warta uwagi – mówi Anna Ceynowa, Dyrektorka Komunikacji ZPAV.