Policja i prokuratura badają sprawę filmu Kamerzysty. Wiemy, jaka kara może grozić rapującemu youtuberowi

Kamerzysta odpierał wczoraj oskarżenia o celowe upokorzenie niepełnosprawnego w swoim filmie.


2021.04.15

opublikował:

Policja i prokuratura badają sprawę filmu Kamerzysty. Wiemy, jaka kara może grozić rapującemu youtuberowi

Trwa burza wokół jednego z filmów opublikowanych przez Kamerzystę. Twórcy oberwało się za upokorzenie przed kamerą niepełnosprawnego, który w jego filmie skakał do kontenera pełnego śmieci, tarzał się w błocie i robił inne nieprzyjemne rzeczy.

To czyste skur****two!!!! W nagraniu widać naszego byłego wychowanka, który jest niepełnosprawny intelektualnie. Co za tym idzie nie potrafi zbyt dobrze (o ile w ogóle) przewidywać skutków swoich działań, ani podejmować racjonalnych decyzji. Czy to przeszkadzało twórcom filmu? W ogóle! W świadomy i perfidny sposób wykorzystali go do robienia obrzydliwych, dehumanizujących zadań – komentowała była wychowawczyni chłopaka z domu dziecka.

Kamerzysta odpierał zarzuty, mówiąc, że nie był świadomy choroby uczestnika swojego filmu.

Sprawdź także: Kamerzysta komentuje oskarżenia o wykorzystanie w filmie niepełnosprawnego

W moim odczuciu to nie jest afera. Oskarżacie mnie o to, że wykorzystałem niepełnosprawnego chłopaka do filmu dla własnych korzyści materialnych. To jest g*wno prawdą. Nikt z nas nie wiedział, że on jest niepoczytalny. Nie jesteśmy lekarzami, żeby stwierdzić, czy chłopak jest poczytalny, czy niepoczytalny, szczególnie, że zachowywał się w 100% normalnie. Przyszedł ze swoją dziewczyną i chciał robić zadania – mówił.

Po kilku dniach od publikacji wideo zniknęło z YouTube, a sprawą zajęły się policja i prokuratura.

Funkcjonariusze zabezpieczyli już materiał dowodowy, docieramy do świadków i pokrzywdzonego. Ustalamy okoliczności tego zdarzenia. Poinformowana została też prokuratura, która wszczęła w tej sprawie śledztwo – informuje Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Prokuratura wszczęła śledztwo z art. 207 KK. Kamerzyście może grozić nawet osiem lat pozbawienia wolności. Będziemy informować o rozwoju sprawy.

Polecane