grafika: mat. pras.
Gorillaz kilka tygodni temu wydali świetnie przyjęty album „The Now Now”. Teraz lider grupy, Damon Albarn, potwierdził, że nowy album już powstaje, jednak jego premiera na pewno nie odbędzie się w tym roku.
Zanim na rynku pojawi się nowa płyta animowanego zespołu, to Albarn będzie pracował nad nowym albumem The Good, The Bad & The Queen. – Nie myślę nawet o nagrywaniu lub wydaniu tego w tym roku – powiedział Albarn w nowym wywiadzie dla radia Radio FM4. – W październiku, po tym jak zagram w Ameryce, zacznę pracę nad The Good, The Bad & The Queen – dodał.
Raper występujący z Gorillaz spadł ze sceny
Gorillaz po występie na Open’erze udali się do Danii, by wystąpić na festiwalu Roskilde. Podczas zamykającego set utworu “Clint Eastwood” odpowiedzialny za rapowe partie Del The Funky Homosapien spadł ze sceny. Zespół przerwał występ kilka minut wcześniej niż planował, a Damon Albarn podziękował za gorące przyjęcie i wspaniały wieczór.
Organizatorzy Roskilde w opublikowanym na fanpage’u oświadczeniu życzyli raperowi szybkiego powrotu do zdrowia. Del The Funky Homosapien po upadku z wysokości 1,6 metra trafił do szpitala na obserwację. Artysta poinformował, że z jego zdrowiem wszystko w porządku i nie może się już doczekać powrotu na scenę.
Pełna rehabilitacja
– Z racji na krótki odstęp między “Humanz” a nową płytą, początkowo obawiałem się, że “The Now Now” może być zbiorem niewiele wartych odrzutów. Nic z tych rzeczy, to całkowicie samodzielna, kompetentna, zrealizowana według konkretnego pomysłu płyta. Z pozoru może się wydać nazbyt jednorodna jak na standardy Gorillaz, ale jeśli potraktujemy ją jako swoisty odpoczynek po przekombinowanym “Humanz”, takie rozwiązanie nabiera sensu – napisał Maciek Kancerek w swojej recenzji.
Recenzja „The Now Now” znajduje się tutaj.
