Organizatorzy Eurowizji najpierw chcieli wykluczyć z konkursu Izrael, teraz zakazują okazywania wsparcia Palestynie

Tegoroczny konkurs będzie imprezą podwyższonego ryzyka.


2024.05.04

opublikował:

Organizatorzy Eurowizji najpierw chcieli wykluczyć z konkursu Izrael, teraz zakazują okazywania wsparcia Palestynie

fot. mat. pras.

Już tylko kilka dni dzieli nas od eurowizyjnych zmagań. We wtorek w Malmö odbędzie się pierwszy finał, w czwartek drugi, a w sobotę czekają nas emocje związane z finałem. Polskę w tym roku reprezentuje Luna, która piosenka z piosenką „The Tower” będzie walczyć we wtorek o awans do sobotniego koncertu.

Wiele wskazuje na to, że tegoroczna edycja będzie imprezą podwyższonego ryzyka. Organizatorzy spodziewają się wzmożonych protestów sympatyków Palestyny, którzy mają protestować przeciwko udziałowi w zmaganiach Izraela. W związku z tym wprowadzono zakaz eksponowania jakichkolwiek symboli, w tym flag mających wyrażać wsparcie dla Hamasu i Palestyny. Jedynymi dopuszczonymi będą flagi narodowe wszystkich państw uczestniczących w konkursie, w tym naturalnie Izraela, a także flagi Pride, podkreślające nieustanną walkę o prawa społeczności LGBT+.

Przypomnijmy, że Europejska Unia Nadawców planowała zdyskwalifikować Izrael, po tym jak kraj zgłosił piosenkę „October Rain”, która bezpośrednio odnosiła się do konfliktu z Palestyną. EBU nakazała Izraelowi zmienić utwór, co spotkało się z protestem ze strony reprezentacji tego kraju, ale prezydent Isaac Herzog uznał, że udział w konkursie jest na tyle ważny, że Izrael ugnie się i zaprezentuje inny utwór.

Polecane