– Nie sądzę, bym kiedykolwiek grał z moim zespołem tak dobrze. Mam 40 lat. Nie można być przez cały czas w życiowej formie, ale teraz właśnie tak się czuję – cytuje muzyka „Rolling Stone”. – Wszystko to odbije się na moim nowym materiale. Nie wiem jak, ale zrobię to. Jeśli wejdę w country, będzie to najlepsze country pod słońcem. Podobnie z rockiem czy oldschoolowym hip-hopem.