– Lil Kim właśnie wyskoczyła przez okno – powiedziała raperka na antenie radia Hot 97. – Musisz być ostrożna, gdy chcesz kogoś atakować. Ludzie często mylą mnie z lalką Barbie. Zapominają, skąd jestem. Jeżeli muszę odpowiadać, potrafię to zrobić i zrobię. Nie zadzierajcie ze mną.
– Nie zliczę, ile razy powtarzałam w wywiadach, że kocham i szanuję Kim. Jeżeli ona tego nie widzi, coś z nią jest nie tak. Tu zresztą nie chodzi o mnie, Nicki Minaj – równie dobrze mogłaby zaatakować jakąś inną dziewczynę, która robi karierę. Najpierw zaczepiałą Foxy Brown, później Eve, później Remy Ma, później panią Walace, teraz Nicki Minaj! Za każdym razem, gdy jest o tobie głośno, wiąże się to z twoimi atakami! A co z muzyką? Jeżeli zobaczę twoje imię na Billboardzie, wtedy odpowiem – dodała Minaj.