zlitował się nad raperem i dał mu jeszcze miesiąc wolności, by ten
załatwił swoje sprawy stomatologiczne…
Przypomnijmy, że cała sprawa Lil Wayne ciągnie się od 2007 roku, gdy policjanci znaleźli w autokarze rapera naładowaną broń palną.
Jego
różne przewinienia z przeszłości zaczęły się sumować i łącznie dawało
to 15 lat więzienia – a Lil Wayne wciąż uparty nie chciał się do
niczego przyznać.
Jednak w czwartek, 22 października 2009 roku raper się
opamiętał i zmienił zeznania. Doszło do ugody z prokuraturą i raper
przyznał się do winy. Zmniejszono mu wymiar kary i teraz hiphopowiec spędzi za kratkami „tylko” 12 miesięcy.