Kraftwerk to rozsądek i struktura, apolliński ład w muzyce, z rzadka tylko brzmiącej tak, jakby w proces jej tworzenia w ogóle zaangażowany był czynnik organiczny. (…) Rytmy i melodie tak absolutnie doskonałe w swej prostocie, że dostrzec w nich można wręcz idee, platońskie formy, których nie stworzył człowiek, lecz coś mniej omylnego, mniej ludzkiego, wręcz nadludzkiego. Muzyka Kraftwerku w osobliwy sposób zdaje się egzystować wyłącznie w królestwie tego, co sztuczne, mechaniczne, cybernetyczne – w krainie cyborgów.(…) Produkt końcowy, dźwięk, który słyszymy, niezmiernie często zdaje się nie nosić żadnych znamion zaangażowania ludzkiego umysłu. (z przedmowy).
Napisana w 64-bitowym rytmie (8 rozdziałów po 8 podrozdziałów) KRAFTWERK. PUBLIKATION jest najpełniejszą biografią poświęconą „robotom” z Düsseldorfu. Wykonując żmudną pracę kronikarza, David Buckley wnikliwie opowiada całą, pełną blasków i cieni, niezwykłą historię najbardziej tajemniczej i „antymedialnej” kapeli w dziejach muzyki popularnej – od jej początków pod koniec lat 60., jeszcze jako Organisation, po czasy współczesne.
Powstające w jej „muzycznym laboratorium” Kling Klang dźwięki, nieodłącznie związane są z innymi dziedzinami sztuki, szczególnie sztukami wizualnymi, czego najlepszy przykład stanowi dopracowana oprawa koncertów. Z tego też względu książka KRAFTWERK. PUBLIKATION wydana będzie w twardej oprawie z obwolutą i tłoczeniami, w wysmakowanej, przygotowanej specjalnie dla niej przez Malcolma Garretta, formie graficznej, której wizytówką jest arcyciekawa okładka.
Publikowana przez Dom Wydawniczy REBIS biografia Kraftwerku to pierwsza w Polsce książka poświęcona tematowi i wykonawcy muzyki elektronicznej. To jednak nie tylko historia legendy, ale szeroka, retrospektywna wyprawa w głąb muzyki przyszłości. Elementarz dla chcących lepiej poznać niełatwą historię prekursorów, zrozumieć powab, sens i nowatorstwo takich kompozycji oraz płyt jak Autobahn, Die Mensch-Maschine czy Computer Welt. Okazało się przecież, że zawarta w ich futurystycznych brzmieniach i tekstach wizja rzeczywistości wypełnionej komputerami czy robotami, gdzie człowiek oraz maszyna są sobie nawzajem niezbędne, to w XXI wieku samospełniające się proroctwo.
Kwartet z Düsseldorfu, wyprzedzając swoją epokę, przepowiedział po prostu, jak zmieni się świat. Nie tylko muzyki.
Moim zdaniem jest to pierwsza poważna książka o Kraftwerku napisana kogoś spoza zespołu, w którym grałem przez piętnaście lat.
Karl Bartos, Kraftwerk (1975–1991)
W Kraftwerku zafascynowała mnie indywidualistyczna determinacja, by trzymać się z dala od typowych amerykańskich sekwencji akordów, oraz pełne zaangażowania ujęcie europejskiej wrażliwości ukazywane przez muzykę.
David Bowie
Kraftwerk wywarł na nas największy wpływ, natchnął nas do kupienia syntezatorów
i eksperymentowania.
Martin Gore, Depeche Mode
Kraftwerk reprezentuje pewną trajektorię w historii dźwięku – od analogowych zakłóceń po cyfrową perfekcję.
John Foxx
Kraftwerk to niemiecka legenda; wywarł on wielki wpływ na muzykę elektroniczną na całym świecie. Naprawdę go uwielbiamy.
Christoph Schneider, Rammstein
Dziś wszystko w muzyce elektronicznej zawiera jakąś cząsteczkę Kraftwerku.
Stephen Morris, New Order
Solidna syntezatorowa melodia. To karta, którą wyrwaliśmy z księgi Kraftwerku.
Andy McCluskey (OMD)
Powiedziałbym, że otworzyliśmy warsztat w 1978 roku. Zadecydowaliśmy też, że kupimy syntezator, bo podobały nam się jego możliwości, a zwłaszcza rytmy syntezatorowego świata. Muszę przyznać, że działaliśmy pod wpływem Kraftwerku.
John Taylor (Duran Duran)
O Kraftwerku powiem tylko tyle, że usłyszałem tę grupę najpierw po niemiecku i od razu pokochałem.
Tony Visconti (producent)
W Kraftwerku zaś najbardziej podziwiam to, że istniał już na samym początku, że w pewnym sensie bez reszty oddał się technice i że naprawdę wyprzedził swoje czasy.
Gary Numan
Wykonawcą, który zwalił mnie z nóg, był Kraftwerk. Niesamowity zespół.
Madonna
DAVID BUCKLEY (ur. 1965 r.) studiował historię oraz muzykę popularną, a także literaturę. W 1993 roku obronił pracę doktorską. Pracował jako wykładowca uniwersytecki, dziennikarz muzyczny, napisał szereg muzycznych biografii. „The Guardian” nazwał go „najlepszym z kilkunastu biografów Bowiego”. Pozostałe publikacje, również docenione przez czytelników i krytyków, poświęcił Eltonowi Johnowi, R.E.M. Roxy Music oraz The Stranglers.
Od 2002 roku Buckley mieszka w Monachium i współpracuje z miesięcznikiem muzycznym „Mojo”.