„Myślałem sobie, że to świetna zabawa. Coś na zasadzie: `Będziemy mieli piwo za darmo, a na dodatek znajdzie się na nim moje nazwisko`”, tłumaczy rockman magazynowi „Rolling Stone”. „Ale to zadziwiające. Jesteśmy atakowani ze wszystkich stroń zamówieniami, a przecież nikt jeszcze tego piwa nie smakował.”
W międzyczasie Kid Rock pracuje nad nowym albumem. Ma on stanowić powrót do rockowo-rapowanych kolaboracji. Podobno na wydawnictwie gościnnie pojawią się tacy ludzie jak T.I. i Lil` Wayne.