Justin Bieber zapowiada nowy album i ujawnia datę premiery

Będzie to szósty studyjny krążek gwiazdy


2021.02.26

opublikował:

Justin Bieber zapowiada nowy album i ujawnia datę premiery

fot. Mike Rosenthal

Justin Bieber właśnie sprawił swoim fanom niemałą niespodziankę. Wokalista zapowiedział swój szósty studyjny album, który będzie nosił tytuł „Justice”. Co więcej, ma on ukazać się już w przyszłym miesiącu. Wokalista w lutym zeszłego roku wydał krążek „Changes”. Później przyszła pandemia koronawirusa i wszystkie koncerty oraz festiwale zostały odwołane. Wokalista miał więc o wiele więcej wolnego czasu i postanowił spożytkować go pracując nad nową muzyką. Efekty tej pracy usłyszymy na albumie „Justice”, który ukaże się 19 marca tego roku. Na albumie mają znaleźć się trzy wydane wcześniej single: „Anyone”, „Holy” z Chance The Rapper oraz „Lonely” z udziałem Benny’ego Blanco. O swoich planach Bieber poinformował za pośrednictwem social mediów.

W czasie, kiedy tak wiele zła dzieje się na naszej planecie, wszyscy szukamy ukojenia. Tworząc ten album chciałem stworzyć muzykę, która zapewni komfort, pokaże nam, że nie jesteśmy sami i pozwoli nam się zjednoczyć. Cierpienie, brak sprawiedliwości i ból potrafią sprawić, że czujemy się bezsilni. Muzyka jest świetną terapią i łączy ludzi – napisał Justin Bieber zapowiadając album „Justice”.

SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber pobił rekord TikToka

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Justin Bieber (@justinbieber)

Mimo zaledwie 27 lat Bieber ma biografię, której mogłaby mu pozazdrościć niejedna gwiazda rocka. Choć dziś Kanadyjczyk stara się być wzorem do naśladowania, jego młodość obfitowała w ekscesy. Kilka dni temu Bieber „świętował” siódmą rocznicę aresztowania za jazdę pod wpływem alkoholu. Bieber znieważył policjantów, którzy zatrzymali go pędzącego ulicami Miami Beach, ponadto skłamał, że wracał ze studia nagraniowego, podczas gdy w rzeczywistości spędzał czas w nocnym klubie. Z perspektywy czasu Bieber przyznaje, że nie jest dumny ze swojego postępowania.

Siedem lat temu zostałem aresztowany, to nie był dobry moment w moim życiu. Byłem wtedy zraniony, nieszczęśliwy, zdezorientowany, wściekły, wprowadzony w błąd, niezrozumiany i zły na Boga – wspomina Bieber – Od tego czasu aż do dziś zdaję sobie sprawę z czegoś… Bóg był wówczas tak blisko mnie, tak jak teraz – dodaje.

Wokalista jest pewny, że skoro jemu udało się wyjść na prostą, to każdy ma tę szansę.

Zachęcam was, żebyście pozwolili swojej przyszłości na przypomnienie wam, dokąd doprowadził was Bóg. Nie pozwólcie, by wstyd zrujnował wasze „dzisiaj”, pozwólcie, by przebaczenie Jezusa przejęło nad wami kontrolę i obserwujcie, jak wasze życie rozkwita we wszystkim, co Bóg dla was stworzył – namawia kanadyjski artysta.

OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU

Polecane