fot. kadr z wideo
Kanye West i Bianca Censori do perfekcji opanowali sztukę robienia wokół siebie zamieszania. Wszędzie, gdzie pojawiają się, natychmiast budzą zainteresowanie mediów, a przy okazji oburzenie opinii publicznej. Nie wiadomo, ile w tym prawdy, ale utarło się, że to Kanye odpowiada za stylizacje, w jakich jego żona pojawia się publicznie. Na ogół są to bardzo skąpe stroje, co wywołało negatywne reakcje w Japonii.
Bianca robiła niedawno zakupy Tokio ubrana w trykot ze stringami i przezroczysty top, pod którym nie miała stanika. Japończycy nie ukrywają, że oglądanie odsłoniętych pośladków i piersi celebrytki w miejscach publicznych niekoniecznie jest tym, na co mają ochotę.
SPRAWDŹ TAKŻE: Wspólny kawałek Shaquille’a O’Neala i Notoriousa B.I.G. wreszcie trafił do streamingu
Niewykluczone, że Censori będzie musiała zapłacić za spacer w takim stroju 300 tys. jenów grzywny (nieco ponad 7700 zł). Nieduży wydatek, jeśli spojrzy się na to, że Bianca i jej mąż ponownie są na ustach wszystkich. W mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy obywatelii Japonii, którzy nazywają strój Censori „niedopuszczalnym”, a jej zachowanie „złym”. „To obraza japońskiej kultury”, „jestem zniesmaczony”, „należy karać za nieprzyzwoitość” – oto przykładowe komentarze, pojawiające się w przestrzeni publicznej.