foto: mat. pras.
Teoretycznie Tekashi 6ix9ine powinien wyjść na wolność pod koniec roku, ale jego prawnicy walczą o to, by zakład karny zamienić na areszt domowy. Gitarzysta Slayera i Exodus Gary Holt nie ukrywa, że ma nadzieję, iż do tego nie dojdzie. Muzyk bezlitośnie „przejechał się” po młodym raperze, pisząc na Instagramie:
– Czyli ten mały, tęczowy dupek, ten zasraniec, ten KAPUŚ nie chce iść do więzienia, ponieważ jest niebezpieczne. Woli spędzić ten czas w domu. Bo więzienie pełne jest takich samych gwałcicieli, których sam wydał, żeby uniknąć właściwego wyroku (pierwotnie 6ix9ine’owi groziło nawet 37 lat za kratami, ale raper poszedł na współpracę z wymiarem sprawiedliwości, sypiąc kolegów – przyp. red.). Wiesz co, stary? P***ol się. Uważaj na swój tyłek, śmieciu i nie wchodź w ciemne ulice. Na litość boską, dlaczego pozwalamy takim gościom zarabiać? Pisząc „my”, nie mam na myśli siebie ani osób, które to czytają.
Odkąd Slayer pożegnał się ze sceną Gary ma czas, by znów bez przeszkód koncertować z macierzystą formacją. 19 lutego Exodus wspólnie z Testamentem i Death Angel wystąpią we wrocławskiej Hali Orbita. Bilety na koncert organizowany przez agencję Knock Out Productions są jeszcze w sprzedaży.
Wyświetl ten post na Instagramie.