Skinner, zapytany przez „The Guardian”, czy nie żałuje, że zakończył działalność The Streets, odpowiedział, nawiązując do dwóch znanych postaci brytyjskiej muzyki – Damona Albarna (Blur, Gorillaz) i Noela Gallaghera (Oasis):
– Cóż, Noel Gallagher zawsze stał i śpiewał piosenki. To dobry sposób, by poradzić sobie jakoś ze średnim wiekiem. Natomiast Damon Albarn powinien przestać. Tworzy muzykę, jakby chciał powiedzieć: „Jestem trochę szalony”. To nie działa. Niestety, moja muzyka (też) jest trochę szalona.
Dodajmy, że już 29 marca na rynku ukaże się autobiografia Skinnera pt. „The Story Of The Streets”. Artysta napisał książkę we współpracy z pisarzem Benem Thompsonem (spisywał też wspomnienia m.in. Russella Branda).
