Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Agnieszka Chylińska opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie z czasów premiery jej pierwszego albumu solowego „Winna”:
– Po latach pośpiechu, wszędobylskiej presji i nieprzerwanego biegu za czymś, co wiecznie znikało za horyzontem mam czas…Dziwne uczucie po tylu latach gonitwy, szaleństwa… Jest czas na porządki, nie tylko w szafach i remont nie tylko domu do którego wpadałam głównie po to, by przespać się, przytulic dzieci i gonić dalej… Mam czas na to, by spojrzeć wstecz, docenić to co było piękne, wybaczyć sobie i innym to, co było po ludzku niedobre. To zdjęcie z sesji zdjęciowej do płyty WINNA. Tyle nadziei wówczas było we mnie, ze nareszcie sama wybrałam się w podróż pod tytułem muzyka solo… w dniu premiery płyta została odebrana przez część krytyków i publiczności bardziej jako manifest sfrustrowanej byłej wokalistki ONA niż nowy rozdział w moim życiu artystycznym. Dużo było w tej ocenie racji. Teraz po prawie dwudziestu latach od premiery patrzę na TAMTĄ siebie z czułością. Tamta Agnieszka szukająca akceptacji, miłości, przytulenia… Co bym jej dzisiaj powiedziała? Że jest ważna, wrażliwa i kochana. Może właśnie tych słów w moim życiu zabrakło… – napisała artystka.
Wyświetl ten post na Instagramie.