fot. kadr z wideo
Prowadzący oscarowe gale często przekraczają granice w trakcie swoich przemówień. Czy w tym roku też tak było? Will Smith uznał, że tak, ponieważ kiedy Chris Rock zażartował ze sceny z jego żony, aktor i raper wszedł na scenę, po czym uderzył go w twarz. Kiedy niedługo później Smith odbierał nagrodę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego za rolę w filmie „King Richard. Zwycięska rodzina” przeprosił za incydent Akademię, ale nie samego Chrisa Rocka.
Co dokładnie wydarzyło się w trakcie transmisji na żywo? Chris Rock przyznał, że uwielbia Jadę Pinkett Smith i stwierdził, że nie może się doczekać jej roli w „G.I. Jane 2”. Komik nawiązał oczywiście do fryzury Jady. Pinkett Smith ma ogoloną głowę, ponieważ zmaga się z łysieniem plackowatym i mówi o tym otwarcie, dlatego trudno podejrzewać, by Rock nie zdawał sobie z tego sprawy. Will najpierw się zaśmiał, ale kiedy zobaczył, że jego żona zareagowała z niesmakiem, wstał i udał się w kierunku Rocka, po czym uderzył go pięścią w twarz. Chris próbował wybrnąć z sytuacji, obracając ją w żart, ale kiedy Smith wrócił na miejsce, zaczął krzyczeć, by prowadzący przestał wypowiadać się na temat jego żony.
Czy to był szczery wybuch złości, czy też wyreżyserowana sytuacja? Trudno to jednoznacznie stwierdzić, jednak patrząc na minę Willa Smitha, mamy wrażenie, że poważnie się wściekł.