Deonte Nash, były stylista Seana „Diddy’ego” Combsa, wreszcie zabiera głos po złożeniu pozwu przeciwko muzycznemu magnatowi. Nash twierdzi, że przez cały okres współpracy obawiał się o swoje życie.
Groźby i przemoc w pracy
W zapowiedzi wywiadu dla „CBS Mornings” Deonte Nash ujawnia, że Diddy wielokrotnie go dusił i groził innym członkom zespołu, że może ich zabić. Stylista zawsze miał przygotowaną „torbę awaryjną” z ubraniami i gotówką, aby w razie potrzeby móc natychmiast zniknąć.
Deonte wspomina, że zachowanie Diddy’ego było traktowane jako normalne, a wszyscy „rozmywali sytuację”, bo nie było nikogo, kto mógłby ich uratować. Jak stwierdził:
„Kogo mieliśmy powiadomić? Kogo mogliśmy wezwać, Pogromców Duchów? Nie było nikogo, kto mógłby nas ochronić.”
Pozew przeciwko Diddy’emu
Deonte Nash złożył pozew w zeszłym tygodniu, oskarżając Diddy’ego o napaść seksualną, handel ludźmi i inne przewinienia. Stylista domaga się zarówno odszkodowania kompensacyjnego, jak i karnego, a także żąda procesu z ławą przysięgłych.
Przypomnijmy, że Deonte zeznawał już w federalnym procesie Diddy’ego w Nowym Jorku. Kiedy podczas zeznań pytano go o możliwość wytoczenia pozwu cywilnego, odpowiedział, że „skupia się na wydostaniu się stąd”.