„Była zbyt zajęta wybieraniem podarunków, żeby skarać dzieci za złe zachowanie”, powiedział informator „New York Daily News”. „Ich wybryki bardzo nas zaskoczyły, ale generalnie było to śmieszne.”
To nie pierwszy raz, gdy z domu Britney dochodzą takie głosy. Piosenkarka już jakiś czas temu skarżyła się na wulgarny język swoich dzieci, ale wówczas za taki stan rzeczy obwiniała swojego byłego męża, Kevina Federline`a.