fot. kadr z wideo
Bella Thorne ma już na koncie współpracę z gwiazdą porno, Abellą Danger, a niedawno do sieci ponownie połączyły siły, tym razem w klipe do nowej piosenki Belli„Shake It”. Tym razem Thorne pojawia się po obu stronach kamery i oprócz reżyserii występuje również w gorących scenach z Danger. Singiel trafił do sieci w piątek, a od momentu jego premiery Bella podgrzewa atmosferę, publikując teasery klipu. W jednym z nich widzieliśmy pocałunek gwiazdki Disneya i gwiazdy filmów dla dorosłych. Dziś już możecie zobaczyć całe video, w którym Bella przerywa ślub Danger, twierdząc, że gwiazda porno „jest przecież jej s*ką”.
>
SPRAWDŹ TAKŻE: Gwiazdka Disneya całuje aktorkę porno w nowym klipie
Teraz gwiazda podzieliła się pikantnymi zdjęciami zrobionymi podczas kręcenia teledysku. Na kilku fotkach widzimy skąpo ubraną Bellę Thorne oraz Abellę Danger wymieniające czułości w dosyć dwuznacznych pozach na łóżku. Na jednym natomiast Bella klęczy przed gwiazdą filmów dla dorosłych. Gorące fotki z ich wspólnej sesji możecie obejrzeć poniżej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Klip z udziałem gwiazdy porno wywołał niemałe kontrowersje. Teledysk nie spodobał się administracji YouTube’a i szybko został zablokowany, co rozwścieczyło Bellę.
Hej, YouTube, dlaczego zdjęliście mój klip do „Shake It”? Czyżby dlatego, że dobrze się w nim bawię z Abellą Danger? Mężczyźni zawsze mają w teledyskach kobiety kręcące tyłkami. Dlaczego my nie możemy? Cenzura wobec kobiet musi się skończyć. Nigdy nie przestanę walczyć z tymi bzdurami – komentowała na Instagramie Thorne.
Interwencja artystki przyniosła skutek, teledysk wrócił już na YouTube. Warto dodać, że nie towarzyszy mu nawet blokada wiekowa. Skoro więc serwis nie uważa go za obraźliwy, to dlaczego zablokował teledysk? Niewykluczone, że wideo „zdjął” automat. Google póki co nie ustosunkowało się do czasowego zniknięcia klipu.