fot. P. Tarasewicz
Na kanale Fame MMA pojawiło się prowadzone przez Boxdela Face 2 Face z udziałem Filipka i Amadeusza Ferrariego. Panowie nie ukrywają wzajemnej niechęci, ponadto zmierzą się na nadchodzącej gali freakowej federacji, więc można było spodziewać się, że w trakcie programu będzie gorąco. Wymiana uprzejmości Filika z Roślikiem to jednak nic w porównaniu z tym, co działo się na antenie przy okazji telefonu Bedoesa. Wcześniej Filipek przywołał beef raperów, a także opisywany już przez niego wcześniej pojedynek, podczas którego obaj „dali sobie po mordach”.
– Nie będę już roztrząsał sytuacji, którą przywołałeś Filip – tej solówy, na której się ob***łeś, na której z krzaków wyskoczył Guzior, twój przyd*pas – zaczął Bedoes, na co Filipek natychmiast przerwał mówiąc: – Jesteś farmazoniarzem, sam przyjechałeś tam na dwa auta. Nie miałeś kolegów? Przecież Guzior podszedł wyjaśniać cię do tych kolegów.
Następnie Filipek zarzucił Bedoesowi populizm i stwierdził, że reprezentant SBM Labelu zacznie się zaraz wywyższać ze względu na to, że jego kawałki kręcą znacznie lepsze wyniki na YouTube. Co dzieje się dalej? Nie ma sensu spisywać wymiany zdań pomiędzy raperami. Po prostu zobaczcie poniższe wideo. Rozmowa z Bedoesem zaczyna się na wysokości 1:53:29.