Amerykański raper aresztowany w trakcie koncertu. Policja zatrzymała także matkę artysty

Twórca skomentował sytuację, w której się znalazł.


2024.05.24

opublikował:

Amerykański raper aresztowany w trakcie koncertu. Policja zatrzymała także matkę artysty

fot. Scott Henderson / Unsplash

Choć Sean Kingston dawno już nie jest na topie, nie odwiesił mikrofonu i czasem zdarza mu się nagrać płytę (ostatnią jest „Road To Deliverance” z 2022 r., pierwszy album artysty od niemal dekady), a także koncertować. Nie każdy występ jest mu natomiast dane dokończyć.

W czwartek raper policjanci przeszkodzili raperowi w koncercie, który grał na terenie bazy wojskowej Fort Irwin w Kalifornii. Funkcjonariusze weszli na scenę i aresztowali artystę na podstawie nakazu wydanego na Florydzie. Kingston jest podejrzany o kradzieże i liczne oszustwa. Aresztowanie nastąpiło po tym, jak policjanci przeszukali dom rapera w Miami.

SPRAWDŹ TAKŻE: Young Leosi na scenie odpiął się guzik bluzki, odsłaniając to, co miało być ukryte

Problemy Seana Kingstona to skutek zgłoszenia firmy Ver Ver Entertainment, od której raper miał „kupić” kilka rzeczy, w tym 232-calowy telewizor, ale nigdy za nie nie zapłacił. Artysta obiecywał, że rozliczy się, nagrywając filmik z udziałem Justina Biebera (Kanadyjczyk pojawił się w jednym z hitów Kingstona „Eenie Meenie” z 2010 r., ale – jak łatwo się domyślić – takie nagranie nigdy nie powstało.

W sprawę oszustwa zamieszana jest także matka rapera, 61-letnia Janice Turner. Ona także została zatrzymana przez policję. Kingston i jego matka są winni Ver Ver Entertainment 150 tys. dolarów. Właśnie na taką kwotę dokonali „zakupów”.

Artysta odniósł się do sprawy na Instagramie, przekonując fanów, że wszystko jest pod kontrolą.

Ludzie kochają negatywną energię. Wszystko ze mną w porządku, z moją mamą też. Moi prawnicy wszystkim się w tej chwili zajmują – poinformował.

Polecane

Share This