foto: P. Tarasewicz
Na kilka dni przed premierą albumu „Tijara” mamy dla Was godzinną rozmowę Malika Montany z REDEM. W nowym odcinku podcastu „Czerwona Kartka” nie zabrakło tematów związanych z kulturą hip-hop, rasizmem, wiarą, rolą, którą ma do wypełnienia w rodzinie mężczyzna, duchowością, ale również pieniędzmi.
Malik opowiada o pielgrzymce do Mekki, która pozwoliła mu doznać „niematerialnego szczęścia”. Jednocześnie raper przyznaje, że „doczesne” sprawy wzięły górę, czego z perspektywy czasu żałuje. – Jadąc tam masz czas na rozkminkę nad samym sobą. Jesteś w stanie spojrzeć na siebie z perspektywy zupełnie innego człowieka. Czasami żałuję, że nie miałem siły dotrwać do tego. Nastąpiło u mnie zachłyśnięcie materialnym światem – deklaruje artysta.
