Kasia opowiada o swojej awersji do chodzenia na próby i niechęci do płacenia za wynajętą salę, o zapominaniu tekstów podczas koncertów i wyjazdowych sesjach nagraniowych Hey’a.
Artur Rawicz, który zdaniem Kasi „wyprojektował na niej swoje pragnienie tańca„, zwraca uwagę na ruch sceniczny i docieka, czy w ekipie pojawił się choreograf 🙂